No i już mamy 2022 rok… Czas płynie nieubłaganie i chcąc nie chcąc trzeba zabrać się za końcowe powtórki przed maturą. Jak się za to zabrać? W jakiej kolejności powtarzać materiał? Co powinienem wiedzieć, rozumieć i umieć zrobić? Myślę, że gdyby zrobić ranking „szkolnych” myśli tegorocznych maturzystów, takie pytania znalazłyby się na liście TOP10.

Jest oczywiście jeszcze inny zestaw pytań – Czy już trzeba? A może jeszcze nie teraz? Przecież to dopiero styczeń… Może jednak później? Jak zrobię to pojutrze, to będę miał jeszcze dwa dni wolnego… Fakt. Teoretycznie czasu jest jeszcze sporo. Niestety materiału również…

Jestem fizykiem, więc przemawiają do mnie liczby.

Do początku maja pozostało, włączając ferie zimowe jako jeden tydzień (w końcu nie samą szkołą człowiek żyje  ), 15 tygodni. Jeśli dziś wezmę się za robotę i, żeby się nie zakatować na śmierć fizyką, zaplanuję na przykład rozwiązanie 14 otwartych zadań maturalnych i kolejnych 14 zamkniętych w każdym tygodniu (nie jest to jakiś koszmar, bo to po dwa zadania otwarte i zamknięte dziennie, a przecież nie muszę siadać nad fizyką codziennie), to robi się z tego prawie 420 zadań łącznie… Mało? Z pewnością nie. To około 17 pełnych arkuszy maturalnych!

No dobrze. To jak się za to zabrać?

Na to pytanie (plus plan powtórek maturalnych wraz z materiałami) znajdziesz odpowiedź tutaj - fizykaokiempraktyka.com - nowy cykl "Matura tuż za rogiem..."